Co prawda pizza barbecue z Lidla przegrała w Waszym głosowaniu z Łosoś burgerem, ale mimo wszystko radziła sobie dzielnie i nawet prowadziła przez sporą część czasu, dlatego tego postanowiłem ją dla Was przetestować (choć tym razem nie mogę mówić o nudzie, w kolejce czeka kilka świetnych testów ;)).
Cena i inne takie takie
Jeśli kojarzycie pizze z tygodnia włoskiego w Lidlu to wiecie doskonale, że w tym dyskoncie można kupić naprawdę świetne pizze. Problem w tym, że nie można tego zrobić podczas stałej oferty. Cóż, być może teraz się to zmieni, bowiem w lodówkach zauważyłem 4 nowe pizze: testowana dziś wersja BBQ, 5 serów, z kurczakiem i (chyba) z szynką. Wyglądały naprawdę zacnie i na bogato.
Cenowo też stosunkowo na bogato, bo 8zł za dyskontową markę to wcale nie mało.
Pizza BBQ z Lidla – jak to smakuje?
Do rzeczy jednak, w końcu za moment zastanie mnie północ. Ciasto pizzy jest na nieco cieńszym spodzie niż lodówkowe pizze z Biedronki (tutaj przykład jeśli nie znacie) co mi akurat odpowiada (im cieńsze tym lepsze).
Składniki jak na zdjęciu – jak na gotowca to wygląda to naprawdę zacnie moim zdaniem.
Głównie mięso mielone i boczek, oraz oczywiście ser, który o dziwo znalazł się (tak jak powinno się to robić a nie robi się nawet w większości pizzeri) na spodzie, pod składnikami głównymi.
Pod nożem czuję już jednak, że ciasto będzie w rodzaju tego z lodówkowych pizzy Biedry, czyli nieźle, chrupkie i całkiem smaczne, ale do przyzwoitego ciasta drożdżowego to temu daleko.
Jeśli chodzi o ilość składników to muszę przyznać, że naprawdę bardzo pozytywne zaskoczenie. Także ich jakość jak na gotowca za 8zł była naprawdę bardzo dobra. Bałem się tego mięsa ale smakowało naprawdę ok, bez jakichś dziwnych, chemicznych posmaków. Bałem się co prawda, że boczek sprawi, że pizza stanie się zbyt tłusta i rzeczywiście trochę tak było, ale był on na szczęście na tyle chudy i w ograniczonej ilości w stosunku do reszty, że nie było mowy o dramacie.
I gdybym na tym zakończył to byłaby to kolejna z całkiem niezłych, niezawodnych, lodówkowych pizzy z dyskontu za rosądne pieniądze, ale to czym wyróżnia się pizza barbecue z Lidla to naprawdę ciekawy sos BBQ.
Sos ten bowiem zmienia reguły gry i smak całej pizzy, która oprócz charakterystycznego dymnego smaku BBQ jest też całkiem… słodka. Sos jest bowiem słodko-ostry. Dla mnie strzał w dziesiątkę. Co prawda wiem, że nie każdemu przypadnie do gustu, ale ja po pierwszym gryzie wiedziałem, że to będzie propozycja po którą jeszcze sięgnę, właśnie przez to, że wyróżnia się tym na tle 50 podobnych rynkowych propozycji.
Pizza Barbecue z Lidla – warto?
Moim zdaniem nie jest to pozycja, która zrobi furorę, ale jednocześnie trzymam kciuki by została w stałej ofercie, bo jest ciekawa i godna polecenia na szybki głód tudzież ochotę na pizzę gdy w portfelu pustki. Ja pewnie sięgnę jeszcze po tę propozycję.
Pan Tester
PS: wkrótce nowe, ciekawe głosowania na fanpage – śledźcie więc koniecznie!
The post Pizza Barbecue (BBQ) z Lidla (test i opinie) appeared first on Testujemy Jedzenie.